Gosia Kuzdra. Zawód: dystrybutor filmów


Czas czytania 5 minut

Gosia Kuzdra, założycielka GoTo Films – niszowej firmy dystrybucyjnej, utworzonej z miłości do filmów. Współtwórczyni nieistniejącego już Stowarzyszenia No Woman No Art, gdzie pracowała jako Dyrektorka Promocji i Marketingu oraz pomysłodawczyni Festiwalu Twórczości Kobiet NO WOMEN NO ART. Gosia była kierowniczką Kina Muza w Poznaniu, w którym zajmowała się również promocją i PR-em. Miłośniczka filmów, która mówi o sobie „kiniara”.

Z wykształcenia jestem... filozofką-komunikatorką społeczną i nieukończoną filmoznawczynią.

Wykształcenie dało mi... Filozofia stymulowała mnie do myślenia poza schematami i do kreatywności. Studia to był przede wszystkim czas aktywności poza uczelnią i szukania pomysłu na siebie.

Mieszkam w... Poznaniu.

Z zawodu jestem… „kiniarą” i staję się dystrybutorką kinową.

Początki swojej pracy wspominam... W kinie – jako ogromną radość z układania repertuaru i kontaktu z widzami. W dystrybucji – to była decyzja „wszystko albo nic”.

W tym zawodzie nauczyłam się, że... niestety jakość filmu ma często niewiele wspólnego z frekwencją, na jaką może liczyć.

Z pewnością nie jest to praca dla... osób ceniących spokój i przewidywalne sytuacje.

Moja rada dla zainteresowanych pracą w zawodzie, który wykonuję to... oprócz miłości do kina, trzeba się uzbroić w pracowitość, praktyczne umiejętności i zdolność do ciągłego odpowiadania sobie na pytanie: co zrobić, żeby ludzi obeszło to, na czym mi zależy, co uważam za warte uwagi?

Moje najważniejsze narzędzie pracy to... głowa i komputer.

Najwięcej czasu w ciągu dnia poświęcam na... pisanie maili i postowanie na Facebooku [uśmiech].

Praca zespołowa to dla mnie... taka sytuacja, gdy działają razem osoby bardzo odpowiedzialne i samodzielne, ale ponieważ chcą, żeby efekt ich pracy był świetny, to nie stawiają tylko na samych siebie.

To co lubię robić najbardziej to... wymyślać coś nowego, łamiąc swoje, a także innych, utarte ścieżki myślenia.

Moi klienci to... ludzie, którzy poszukują kontaktu ze sztuką filmową albo po prostu rozrywki.

Praca jest dla mnie... przestrzenią, w której się realizuję, a także pochłaniaczem, od którego trudno się oderwać.

Najtrudniejsze w mojej pracy jest... skoordynowanie wielu elementów jednocześnie i ryzyko finansowe: niemal nigdy nie ma pewności, czy film „pójdzie”.

Konkurencja to dla mnie... pole do popisu dla kreatywności.

Inspiracji szukam... w rozmowach z przyjaciółmi, w filmach i serialach.

Odpoczywam... w domu, na kanapie, w ciszy.

Gdybym miała więcej czasu... moje córki byłyby zachwycone!

Pierwsze zarobione pieniądze wydałam na... to chyba były jeansy.

Gdybym nie pracowała w obecnym zawodzie, to byłabym... edukatorką seksualną albo kabareciarą.

Jestem dumna z... tego, co udaje się zrobić „z niczego”.

Najtrudniej jest mi pogodzić się z... tym, że doba ma tylko 24 godziny, a tyle jest ciekawych rzeczy do zrobienia i filmów do obejrzenia.

Gdy myślę o przyszłości... widzę wiele filmów i urlop [uśmiech].

Najbliższe wyzwanie... wprowadzenie do dystrybucji kinowej w Polsce filmu „Blue Highway” – to już za chwilę!

Największy sukces... Kino Muza w Poznaniu, w którym pracuję od 7 lat – choć nie jest ono faktycznie moje, jestem z nim zrośnięta i bardzo zadowolona z rozwoju tego miejsca przez ostatnie lata.

Najważniejsza decyzja w moim życiu to... Wierzę, że jedną z ważniejszych decyzji była właśnie ta o wejściu w dystrybucję filmu „Blue Highway”, bo ona może otworzyć wiele nowych możliwości (jeśli pójdzie dobrze), a jeśli pójdzie źle, to nadal będę miała satysfakcję, że podjęłam się czegoś dużego, że spróbowałam.

Największa porażka w moim życiu... nic nie przychodzi mi do głowy, wiele rzeczy poszło nie po mojej myśli i wiele głupstw młodości za mną. Ale nie mam wytypowanej największej porażki.

Najważniejsze słowa jakie usłyszałam... „jesteś najlepszą mamą na świecie”.

Mój kraj to dla mnie... Polska. Bo pomimo PKP, NFZ i afery o gender – nadal tu jestem.

Połączenie kultury i biznesu to dla mnie... trudna sprawa, bo trudno z kultury zrobić biznes, a biznes rzadko zwraca uwagę na kulturę, ale to połączenie w życiu jest wymarzone – żeby robić to, co się kocha i móc z tego żyć.

Więcej informacji o GoToFilms na stronie: https://www.facebook.com/GoToFilms
Więcej aktywności Gosi Kuzdry: www.tigertouch.pl

Zdjecie główne: Gosia Kuzdra, fot. Monika Tynecka re.publik

Blue Highway, reż. Kyle Smith. GoToFilms