Muzeum Narodowe w Gdańsku

JOMO (ang. joy of missing out) to – ogólnie mówiąc – radość z „wyłączenia się”, pomijania nieustannie napływających komunikatów, rezygnacji z ciągłego śledzenia znajomych; świadome bycie offline, bez martwienia się, co robią i mówią inni ludzie. To akronim, który po raz pierwszy pojawił się w 2012 roku. Jest to opozycja do FOMO (ang. fear of missing out), czyli strachu przed przegapieniem. [1]

Dlaczego tak ważny dla nas jest czas bez „podłączenia” do mediów społecznościowych, powiadomień na telefonie, informacji w internecie, śledzenia aktualności czy w ogóle bycia dostępnym non-stop? Potrzebna jest nam równowaga pomiędzy aktywnością w internecie a życiem tu i teraz. Problem nie pojawił się nagle – narasta od wielu lat. W ostatniej książce Aldousa Huxleya „Wyspa”, napisanej w 1962 roku nie było tylu rozpraszaczy, co dzisiaj, a jednak… ptaki gwarki pilnowały mieszkańców wyspy Pala, aby byli uważni. Obserwowały ich i wykrzykiwały co jakiś czas hasło: UWAGA! Tu i teraz! Tu i teraz! Po to, aby przypominać im o tym, o czym cały czas zapominają. O byciu tu i teraz. [2] O czym to świadczy?

Media społecznościowe nas rozpraszają. A my nie potrafimy się im oprzeć. Nie mamy też pożytecznych gwarków, aby nam pomagały w skupieniu się na rzeczach dla nas ważnych. Ile razy mieliście poczucie, że tylko chwilę jesteście w internecie, a okazywało się, że minęła godzina albo dwie; że nie możecie się skupić na pracy, bo ciągle coś trzeba sprawdzić czy napisać, odpisać? Jedna informacja linkuje do następnej – i tak w nieskończoność.

Jak często łapiecie się na tym, że nie widzicie innego miejsca do czerpania inspiracji jak tylko internet i media społecznościowe? Wpadacie w pułapkę skrolowania w poszukiwaniu inspiracji, a znajdujecie poczucie przygnębienia i poczucie, że wszystko już zostało wymyślone, zaprojektowane, zrobione. Dodatkowo skrolowanie wpędza nas w przygnębienie, a nawet prowadzi do depresji [3]. Co możemy zrobić? Warto się zatrzymać. Wyłączyć komputer i wyjść na zewnątrz do prawdziwego świata, niepudrowanego sukcesem. Inspiracji można poszukać np. w muzeum, gdzie w spokoju można się oddać pracy głębokiej, czyli ćwiczyć w sobie umiejętność koncentracji na trudnym zadaniu bez rozpraszania uwagi. Pozwoli to nam na efektywniejsze poradzenie sobie z zadaniem czy projektem, nad którym pracujemy. Muzeum może się stać miejscem nie tylko obcowania ze sztuką dawną, ale też miejscem, w którym na nowo nauczymy się koncentracji i skupienia się na tym, co tu i teraz.

W związku z tym zapytałam Noemi Etush, kierowniczkę Ośrodka Edukacji Muzealnej, Wolontariatu i Współpracy z Publicznością (Muzeum Narodowe w Gdańsku) oraz Annę Obłój, specjalistkę ds. promocji (Muzeum Narodowe w Poznaniu) o to, jaką ofertę posiada muzeum oraz dlaczego jest idealnym miejscem przeznaczonym dla osób twórczych, poszukujących inspiracji.

 

Jaką podstawową funkcję spełnia muzeum?

Noemi Etush, Kierowniczka Ośrodka Edukacji Muzealnej, Wolontariatu i Współpracy z Publicznością, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Podstawową funkcją muzeum jest gromadzenie, opracowywanie i upowszechnianie zbiorów. Z mojej perspektywy – osoby pracującej w edukacji – coraz większy nacisk kładzie się na ostatni z aspektów, rozumiany jako popularyzacja sztuki dostosowana do potrzeb publiczności. Goście i gościnie stają w centrum; to o nich myślimy, tworząc programy wydarzeń towarzyszących. Dlatego coraz częściej wdrażane są działania, których celem jest nie tylko zwiększenie wiedzy z zakresu historii sztuki, ale również uwrażliwianie, poszerzanie kompetencji twórczych oraz włączanie widowni do dyskusji na temat współczesności. Tak więc muzea stają się miejscami opiniotwórczymi, angażującymi się w problemy współczesnego świata opowiedziane przy pomocy obiektów artystycznych.

Anna Obłój, Specjalista ds. promocji, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Muzeum to miejsce dla każdego, spełniające przede wszystkim trzy funkcje: ochronną, edukacyjną i estetyczną. Pierwsza z nich, czyli ochronna polega przede wszystkim na odpowiednim systematyzowaniu, starannym zbieraniu okazów muzealnych i ich porządkowaniu.

Funkcja edukacyjna łączy się z funkcją wychowawczą i kulturalno-naukową. Ważne jest również ukierunkowanie uwagi na to, co nie zawsze jest widoczne gołym okiem, jak również na piękno kultury. Dla nas również liczy się, aby ludzie miło spędzali czas, przychodząc do muzeum.

 


W muzeum jest cicho i pusto?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Szczerze mówiąc, polemizowałabym z tym stwierdzeniem. Obraz cichego i zakurzonego muzeum, na którego korytarzach toczą się biegacze znane z westernów, odszedł już raczej w zapomnienie. Coraz więcej ludzi potrzebuje kontaktu ze sztuką. Stąd też w przestrzeniach muzealnych pojawiają się m.in. rodzice i opiekunowie z niemowlakami, młodzi ludzie spotykający się na randki czy dorośli. Nie zapominajmy jeszcze o grupach szkolnych – zapewniam, że wtedy w muzeum nie jest cicho. Cisza w muzeach wynika z kulturowego postrzegania ich jako świątyni sztuki – w kościele czy synagodze też większość wiernych zachowuje się cicho z szacunku. Podobnie było w muzeach. Na szczęście ten obraz coraz szybciej się zmienia.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Muzeum to miejsce, w którym każdy ma możliwość, aby w spokoju obejrzeć dzieło sztuki. Do tego niejednokrotnie potrzebna jest cisza i spokój, aby móc się zastanowić, zwrócić uwagę na szczegóły, zobaczyć to, co na pierwszy rzut oka jest niewidoczne. Nie zawsze zwiedzaniu dzieł towarzyszy cisza. Przykładowo podczas zwiedzania przez dzieci, jak również oprowadzań kuratorskich rozbrzmiewają wypowiedzi kuratorów czy prowadzących, a publiczność zadaje pytania.

 

Muzeum Narodowe w PoznaniuJak często zmieniają się wystawy w muzeum?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Średnio w danym oddziale Muzeum są dwie wystawy czasowe rocznie. Ta liczba wydarzeń wynika z kilku kwestii. Po pierwsze wydłużenie czasu trwania wystawy sprawia, że większa liczba odwiedzających ma szanse je zobaczyć. Po drugie daje to przestrzeń do przygotowania rozbudowanych programów edukacyjnych umożliwiających dogłębną eksplorację omawianego tematu. Po trzecie ma to pozytywny wpływ na środowisko dzięki zmniejszeniu śladu węglowego.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Przykładowo w tym roku w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Poznaniu mamy cztery wystawy czasowe plus wystawę przechodzącą z wcześniejszego roku. Nie ma możliwości dokładnego określenia liczby dzieł z magazynu, które można zobaczyć, ze względu na fakt, że są one wypożyczane przez inne muzea, oddziały i w każdym roku prezentuje się to inaczej.

 


Czy każda wystawa jest monografią artysty?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Absolutnie nie! Choć na przykładzie ostatnich wystaw Wojciecha Fangora, Tamary Łempickiej czy Witkacego można odnieść wrażenie, że instytucje muzealne coraz częściej sięgają do wielkich nazwisk, chcąc przybliżyć gościom i gościniom sylwetki artystów. Tłumy na tych wystawach świadczą o dużej potrzebie prezentowania sztuki w dostępny dla odbiorców sposób. Jednak muzea w dalszym ciągu proponują wystawy problemowe, które co prawda cieszą się nieco mniejszą popularnością, ale wydaje mi się, że pod względem edukacyjnym są bardziej interesujące.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Na każdej wystawie czasowej część ekspozycji poświęcamy na prezentację sylwetki twórcy, malarza, designera – w zależności od tego, czyje dzieła są eksponowane na wystawie. To bardzo ważne, aby wprowadzić publiczność w świat artysty, którego dzieła są prezentowane. Niejednokrotnie jest to najważniejszym aspektem, który pozwala zrozumieć wystawę.

 

Ile kosztuje wizyta w muzeum? Czy muzeum jest też dostępne bezpłatnie?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Koszt wizyty w Muzeum Narodowym w Gdańsku jest zależny od wystawy i Oddziału. Zachęcam do śledzenia naszej strony internetowe,j na której znajdują się aktualne informacje. Piątek jest w naszym Muzeum dniem bezpłatnym.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Wstęp na ekspozycję stałą kosztuje 20 zł – bilet normalny i 13 zł – bilet ulgowy. Wystawy czasowe mają inne ceny. We wtorki na ekspozycję stałą można wejść bezpłatnie.

 


Jaką dodatkową ofertę posiada muzeum dla zainteresowanych dziełami dawnymi? Wykłady, warsztaty, spotkania z kuratorem?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Muzeum proponuje gościom i gościniom szereg aktywności. Ciekawą inicjatywą zmieniającą paradygmat myślenia o sztuce jest nasz cykl wystaw jednego dzieła „Dokładnie!”, który stara się wydobyć na światło dzienne najróżniejsze aspekty związane z obiektem. Dyskutujemy o warstwie ikonograficznej, warsztacie artystycznym, historii, ale również elementach na pierwszy rzut oka niezwiązanych z obiektem. W tym roku pierwszym prezentowanym obrazem w ramach cyklu będzie obraz Cranacha „Madonna pod jodłami” Lucasa Cranach st. Wśród proponowanych przez nas działań będzie dyskusja dotycząca sporu o wyższość Cranacha na Durerem, wykłady dotyczące twórczości i fenomenu artysty, a także warsztaty origami, na których będziemy wraz z uczestnikami i uczestniczkami składać emblemat artysty, i warsztaty kuchni roślinnej w odniesieniu do przedstawień roślin umieszczonych na obrazie.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Muzeum posiada bogatą ofertę dla zainteresowanych dziełami dawnymi. Mamy spotkania cykliczne dla dzieci i dorosłych, wszelkiego rodzaju warsztaty. Przy każdej wystawie czasowej organizowane są oprowadzania kuratorskie. Do muzeum przychodzą grupy szkolne, jak również przedszkolne. Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocnych przygotowywane są zajęcia tematyczne. Należy zauważyć, że Muzeum Narodowe w Poznaniu, to nie tylko jedna instytucja, ponieważ należą do nas oddziały takie, jak: Muzeum Sztuk Użytkowych w Zamku Królewskim w Poznaniu, Wielkopolskie Muzeum Wojskowe, Muzeum Instrumentów Muzycznych, Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie, Muzeum Pałac w Rogalinie, Muzeum Zamek w Gołuchowie, Ratusz – Muzeum Poznania, Muzeum Etnograficzne. W każdym oddziale prowadzone są zróżnicowane zajęcia.

W muzeach organizowane są także koncerty, spotkania z aktorami, spektakle. Oferta tych instytucji kulury jest zróżnicowana tematycznie i wiekowo, tak żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

 


A jeżeli chcielibyśmy zabrać dzieła ze sobą, to czy w muzeum można kupić albumy, plakaty tematycznie powiązane z zasobami muzeum czy też dziełami z wystaw partnerskich?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: W oddziałach muzeum znajdują się sklepy muzealne, w których można kupić najnowsze publikacje MNG.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: W Muzeum prowadzimy sklepik, w którym można zakupić pamiątki muzealne. Są to między innymi katalogi do wystaw, magnesy, bluzy, torby muzealne, z materiałami z naszymi dziełami, doskonałej jakości. Można również zakupić długopisy, ołówki czy też archiwalne gadżety do wystaw czasowych.

 


Co Pani myśli o „teorii”, że muzeum to idealne miejsce inspiracji dla twórców aktualnie działających?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Każdy artysta i artystka powinien_na posiadać podstawową wiedzę z zakresu historii sztuki. Znajomość ewolucji poglądów estetycznych i pokazywania ich w kontekście przemian historycznych i artystycznych umożliwia krytyczne spojrzenie na własną twórczość. Dzięki odwiedzaniu muzeum jest to możliwe.

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Muzeum to idealne miejsce inspiracji dla twórców aktualnie działających, ze względu na fakt, że jest to skarbnica dzieł z każdej epoki. Aktualnie działający twórcy mogą czerpać z przeszłości, inspirując się wybitnymi twórcami. Warto w dziełach współczesnych wykorzystać to, co było; pokazać piękno przeszłości. Jak wykorzystać muzeum? Wystarczy przyjść i zobaczyć dzieła na własne oczy, a z pewnością pomysły w głowach współczesnych twórców będą rodzić się same.

 


Czego możemy się nauczyć od twórców z dalekiej przeszłości?

Noemi Etush, Muzeum Narodowe w Gdańsku: Sztuka dawna to nie tylko piękne, dopracowane obrazy i rzeźby. To przede wszystkim zawoalowany rebus, do którego rozwiązania potrzebna jest znajomość kodów kulturowych panujących wśród ówczesnego społeczeństwa. Obecnie coraz mniejsza liczba osób kojarzy ikonografię mitologiczną czy biblijną – obcowanie ze sztuką dawną daje możliwość odświeżenia wiedzy w tym zakresie oraz poznania nowych tekstów kultury stanowiących inspirację dla artystów i artystek. Nasi goście i gościnie nie są pozostawieni sami sobie w procesie poznawczym – muzealnicy i muzealniczki chętnie dzielą się swoją pasją i wiedzą w trakcie organizowanych spotkań przybliżających problematykę sztuki dawnej. 

Anna Obłój, Muzeum Narodowe w Poznaniu: Od twórców z dalekiej przeszłości możemy nauczyć się naprawdę wiele. Możemy uświadomić sobie, że czasem z niczego mogło powstać coś; że mimo braku możliwości warsztatowych, technologicznych da się stworzyć naprawdę piękne dzieło. Warto nauczyć się także tego, że inspiracją może być naprawdę wszystko.

Przypisy:
[1] https://www.macmillandictionary.com/buzzword/entries/jomo.html
[2] Aldous Huxley: „Wyspa”, Wydawnictwo Cień Kształtu, Warszawa 2017, Strona 21.
[3] https://www.amnesty.org.pl/badania-wplywu-mediow-spolecznosciowych-na-mlodych-ludzi/
 

Rozmawiała Maja Ruszkowska-Mazerant


Aktualności na stronach:

Muzeum Narodowe w Gdańskumng.gda.pl

Muzeum Narodowe w Poznaniumnp.art.pl