Rochus Jacob postawił na siłę ludzkich nóg w produkcji światła, które umożliwia czytanie wieczorami.
Skonstruował bujany fotel, który zintegrowany jest z lampką.
Oświetlenia nie musimy podłączać do prądu, ponieważ jest zasilane przez energię kinetyczną.
Praca naszych nóg nie idzie jednak na marne, gdyż za dnia wygenerowana energia przechowywana jest w specjalnym akumulatorze.

Zaletą projektu jest także minimalistyczna estetyka wykonania.