Turkusowe organizacje w kulturze i sektorze kreatywnym


Czas czytania 10 minut

Poszukiwanie własnej drogi życiowej i zawodowej to dla ludzi sektora kreatywnego wyzwanie. W natłoku pomysłów, możliwości wynikających z posiadanych umiejętności i talentów, twórcy gubią się, nie mogąc osiągnąć harmonii i pełni potencjału. Na szczęście z pomocą przychodzą różnego typu modele zarządzania, których zastosowanie wspiera prowadzenie działalności. O zaletach „turkusowego” zarządzania, które może wspomagać funkcjonowanie twórcy, artysty freelancera czy przedsiębiorcy, opowiada Marcin Dębski – lider Turkusowych TransformacjiPerfectCircle. Turkusowy aktywista i konsultant. Certyfikowany coach i mentor. Koordynator strategiczny Turkusowych Śniadań, odpowiadający również za partnerstwa międzynarodowe. Współorganizator Teal around the World / Global Teal Meetups.



Kończę właśnie uczelnię artystyczną i zastanawiam się nad tym, jak zacząć działać. Czy powinienem zaprzątać sobie głowę ideą „turkusowej organizacji”? Jak może mi to pomóc odnaleźć się na rynku?

Drugi filar (przełom), na którym opiera się idea turkusowych organizacji, to dążenie do tzw. pełni. Chodzi tu o pełnię człowieczeństwa, która umożliwia osiągnięcie najwyższych poziomów ekspresji. Jak mawiał znany artysta sztuk walki Bruce Lee: Autentycznie wyrazić siebie… jest strasznie trudną rzeczą do zrobienia. Mam tu na myśli, że łatwo mi zrobić show i stroszyć piórka…(…) Natomiast wyrazić siebie prawdziwie, nie będąc w tym zakłamanym przed sobą samym – to, mój przyjacielu, jest bardzo trudne.

Turkusowa pełnia daje przyzwolenie na autentyczność. Na bycie doskonałą niedoskonałością. A jak inaczej osiągnąć swój pełny potencjał, niż stając twarzą w twarz z własnymi słabościami? To właśnie po drugiej stronie naszych największych lęków i ograniczających przekonań możemy odnaleźć prawdziwą obfitość i wewnętrzną harmonię. Fantastycznie pokazuje to, chociażby Rick Jarow – twórca Alterkariery. Turkus pomaga przejść przez te wszystkie wyzwania, gdyż umiejętnie stwarza poczucie psychologicznego bezpieczeństwa. A to samo w sobie (co pokazują badania Google) jest najistotniejsze w kontekście osiągania sukcesu w pracy czy biznesie.


Twórca, z reguły indywidualista, nie myśli o tworzeniu organizacji… Myśli o tym, aby stworzyć markę, rozwinąć swoją działalność, zostać zauważonym, zarabiać na swojej twórczości. Jakie elementy „turkusu” mogą w tym pomóc?

Myślę, że przede wszystkim odnalezienie swojego prawdziwego powołania. Simon Sinek w swojej kultowej już prezentacji „Złoty krąg” mówi: Ludzie nie kupują tego, co robisz; ludzie kupują, dlaczego to robisz. Moim zdaniem dziś tym, czego ludzie naprawdę szukają na głębszym poziomie (często nie zdając sobie nawet z tego sprawy), jest autentyczność. A więc jeśli chcesz rozwijać swoją osobistą markę, bądź przede wszystkim autentyczny – z samym sobą i z innymi. Autentyczność buduje zaufanie z prędkością przejazdu pociągiem TGV.

A jeśli chcesz mieć lojalnych i długofalowych klientów/odbiorców, a nie dowozić ciągle ciężarówki z pieniędzmi do działu marketingu i wymyślać coraz to bardziej wysublimowane sposoby manipulacji, zaufanie jest absolutnie kluczowe! Ja przez ostatnie 3 lata prowadziłem firmę, gdzie wydatki na marketing ścięliśmy do zera. A mimo to zgłasza się do nas więcej klientów niż jesteśmy w stanie obsłużyć.

Nie byłoby to jednak możliwe, gdybyśmy nie byli autentyczni. Fantastycznym ekspertem na tym polu jest wspomniany przeze mnie wcześniej Rick Jarow. Pokazuje, w jaki sposób budować harmonijny pomost pomiędzy naszym autentycznym zawodowym powołaniem a mocnymi stronami; między tym, czego potrzebuje świat, a tym, za co nam zapłaci.

 

Czy turkusowa organizacja to większe przychody, zwiększenie zysku? A może większa efektywność, mniej pracy i więcej czasu dla siebie? Co muszę zrobić, żeby efektywnie wykorzystać turkusowe podejście?

Clare W. Graves w swoich badaniach nad modelem dynamiki spiralnej, który był później rozwijany przez wielu innych naukowców, udowodnił wyraźnie następującą rzecz: zespoły turkusowe generują w krótszym czasie więcej lepszych jakościowo rozwiązań problemów (w tym biznesowych) niż wszystkie pozostałe zespoły razem wzięte (te będące na niższym poziomie świadomości wg dynamiki spiralnej)! A zatem dokładnie mówimy tu o znacznie większej efektywności pracy. Badania naukowe pokazują, że efektywność w pracy u poszczególnych osób może różnić się nawet o 10 tys. procent!

Czy jesteś to sobie w stanie w ogóle wyobrazić? Ile czasu mniej możesz pracować przy takiej wydajności? Tim Ferriss napisał taką książkę: „4-godzinny tydzień pracy”. Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić świat, w którym Ty i Ja tak pracujemy, a resztę czasu poświęcamy na dobrostan, rodzinę, rozwój osobisty albo cokolwiek innego ważnego dla nas? Nie? To spróbuj może na początek wyobrazić sobie 4-godzinny dzień pracy. Niech to będzie Twój pierwszy krok. Ja tego, o czym Tim pisze, doświadczyłem. I chociaż nie było to z różnych względów do utrzymania na dłuższą metę, to wiem jedno: jeśli choć raz przez chwilę tego doświadczysz, to nie chcesz już wracać do świata, w którym biega się niczym mały chomiczek w kołowrotku [uśmiech].

Marcin Dębski | PURPOSE magazyn

Marcin Dębski podczas prowadzony warsztatówArtyści, twórcy są zapraszani do udziału w realizacji większych, często złożonych produkcji, wydarzeń, projektów. Czy w takich projektach można wdrażać turkusowe podejście? Czy jako mały trybik np. w produkcji filmowej, teatralnej itd. twórca może wdrażać turkusowe wartości? Jak to osiągnąć?

Oczywiście! Turkusowa świadomość, na której bazuje cała idea turkusowych organizacji, rozwija się w sposób ewolucyjny i naturalny. To nieustanny proces poszukiwania i wzrostu, który zaczyna się od siebie samego. Gandhi mawiał: Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie. Jeżeli chcesz np., aby ludzie odnosili się do siebie w sposób serdeczny, życzliwy i wspierający, to dlaczego nie zacząć od siebie? Możesz mieć mały wpływ na to, jak zachowuje się cały świat, natomiast na siebie samego masz realnie bardzo duży. Na tym właśnie polega ewolucja, nie tylko ta turkusowa. Zaprasza Cię do małych codziennych kroków, które jeśli tylko są konsekwentnie stawiane w określonym kierunku, mogą zaprowadzić Cię bardzo daleko, a także zainspirować mnóstwo ludzi wokół Ciebie do podobnej zmiany.

Dla mnie osobiście praktyki uważności mogą być tu świetnym punktem startu, pierwszym krokiem do bycia zwinnym i – jak to mawiają w Toyocie – eliminacji niepotrzebnych marnotrawstw. Bycie uważnym możesz zaś praktykować dosłownie wszędzie, zaczynając np. od 5 minut dziennie. Potem zaś stopniowo to rozszerzać. Kiedy zaś stajesz się uważny w pracy, zaczynasz dostrzegać, że dobrostan i efektywność wcale nie muszą się wykluczać, a wręcz przeciwnie, mogą się wzajemnie wspierać i uzupełniać. Kiedy dołożysz do tego uważność w kontakcie z drugim człowiekiem, to otwiera zupełnie nowe przestrzenie empatii (jedna z kluczowych kompetencji przyszłości, m.in. wg. Google czy Jacka Ma), a co za tym idzie także możliwości współpracy. Ludzie zaczynają być w naturalny sposób ciekawi, jak udaje Ci się osiągać to, co osiągasz. A to już stwarza pole do nieco większej zmiany, być może systemowej.

 

Jak i gdzie można się uczyć o tym podejściu, idei? Gdzie zdobywać wiedzę, podpatrywać rozwiązania, czerpać inspirację, aby wykorzystać to u siebie, w swojej małej firmie, stowarzyszeniu, organizacji etc.?

Są różne miejsca w Polsce i za granicą, które przybliżają i popularyzują tego typu podejście. W internecie można znaleźć różne turkusowe webinary (sam mam przyjemność jeden współprowadzić) czy grupy mastermind. Są też całe turkusowe społeczności, jak np. Turkusowe Śniadania. Gromadzą wokół siebie osoby, które chętnie i otwarcie dzielą się swoją wiedzą oraz doświadczeniem, myślą podobnie i wzajemnie inspirują się na drodze do turkusowej ewolucji. Na śniadania zapraszamy osoby nie tylko z Polski, lecz również z zagranicy.

Już niebawem – 11.08 we Wrocławiu – zagości Rick Jarow, który większość swojego życia poświęcił na pomaganie sobie i innym w dążeniu do własnej pełni. Prowadzi na całym świecie warsztaty i wykłady, podczas których m.in. pokazuje, jak bardziej możemy otworzyć się na naszą intuicję, przekształcić swoje wartości w działanie i odpowiedzieć na swoje prawdziwe powołanie, zamiast decydować się na kolejną pracę. Rick będzie mówił o tym, jak docierać do głębszych poziomów naszej kreatywności, innowacyjności i efektywności po to, aby cieszyć się większą obfitością i poczuciem wewnętrznej harmonii.

 

Rozmawiał Maciej Mazerant

Zdjęcie główne: Unsplash

Dowiedz się więcej: turkusowesniadania.pl / profil w portalu społecznościowym Linkedin 


PATRONAT MEDIALNY PURPOSE

 

Szczegółowe informacje dotyczące spotkania dostępne w portalu społecznościowym Linkedin



 

Cały artykuł jest dostępny bezpłatnie dla naszych zarejestrowanych czytelników.

ZAREJESTRUJ SIĘ

Zyskujesz bezpłatny dostęp do wszystkich treści PURPOSE – magazynu i portalu branżowego dla twórców sektora kreatywnego.
Wywiady z praktykami, artykuły poradnikowe, analizy, warsztaty. Dołącz do czytelników PURPOSE.

dołącz teraz


jeżeli już posiadasz konto.